Liczby potrafią odsłonić ukrytą prawdę o biznesie – wywiad z Elżbieta Sobów

Wielu ludzi traktuje księgowość jak zło konieczne, a mnie zawsze fascynowało to, jak liczby potrafią odsłonić ukrytą prawdę o biznesie. Najczęściej spotykam się z tym, że właściciele firm są ekspertami w swoich branżach, ale finanse i podatki to dla nich teren pełen pułapek i nieznanych zakamarków. Z jednej strony, są to osoby pełne pasji, które całym sercem oddają się rozwijaniu swojego biznesu, z drugiej – finanse często sprawiają, że czują się przytłoczeni. Moim zadaniem jest nie tylko zadbanie o porządek w dokumentach, ale przede wszystkim rozwianie ich obaw i pokazanie, że nawet najtrudniejsze przepisy można ujarzmić.

Elżbieta Sobów biuro księgowe

Emilia Bartosiewicz Brożyna: Co skłoniło Cię do wyboru kariery w obszarze finansów i podatków? Skąd wzięła się taka pasja?

Elżbieta Sobów: Zawsze mówię, że to liczby mnie wybrały, a nie ja liczby! Zainteresowanie ekonomią i finansami zaczęło się u mnie bardzo wcześnie. Zawsze lubiłam porządkować, analizować i znajdować różnego rodzaju zależności, poznawać ich przyczyny, przewidywać konsekwencje. Kiedy podczas studiów z ekonomii odkryłam, że dzięki odpowiedniej analizie finansowej można wpływać na losy firm, to wiedziałam, że znalazłam swoje miejsce. Przez lata pracy w różnych firmach – od średnich przedsiębiorstw po korporacje – zobaczyłam, jak kluczowe jest nie tylko zarządzanie pieniędzmi, ale również świadomość podatkowa.

Gdy zaczynałam, na półkach stały kalkulatory wielkości tosterów, a wszyscy mówili, że księgowość to najnudniejszy zawód świata. No cóż, postanowiłam im udowodnić, że nie mają racji! 

Zakładając biuro rachunkowe, miałam jedno marzenie: stworzyć miejsce, które przedefiniuje to czym jest rachunkowość. Wielu ludzi traktuje księgowość jak zło konieczne, a mnie zawsze fascynowało to, jak liczby potrafią odsłonić ukrytą prawdę o biznesie. Początki były skromne – małe biuro, kilku klientów i jedno wielkie wyzwanie: udowodnić, że prowadzenie księgowości może być czymś więcej niż tylko obowiązkiem. Chciałam, żeby klienci czuli się swobodnie, jak w dobrej kawiarni, gdzie można porozmawiać o biznesie bez żargonu i skomplikowanych wykresów. W ciągu tych 30 lat nauczyłam się, że każdy biznes ma swoją historię, a moje biuro jest miejscem, gdzie te historie się odsłaniają, z pełnym zrozumieniem i wsparciem. Dziś nasze biuro to nie tylko usługi rachunkowe, ale zaufany partner dla klientów – czuję, że stworzyłam miejsce, gdzie ludzie przychodzą po spokój i pewność w finansowych sprawach. Finanse, księgowość, podatki to wszystko są pieniądze, pieniądze to kontrola, bezpieczeństwo, inwestycje, rozwój, władza – trudno tym się nie pasjonować. 

EBB: Jakie wyzwania najczęściej napotykasz, współpracując z właścicielami/właścicielkami firm?

ES: Współpraca z właścicielami i właścicielkami firm, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw, zawsze jest pełna wyzwań – i to tych najbardziej inspirujących. Najczęściej spotykam się z tym, że właściciele firm są ekspertami w swoich branżach, ale finanse i podatki to dla nich teren pełen pułapek i nieznanych zakamarków. Z jednej strony, są to osoby pełne pasji, które całym sercem oddają się rozwijaniu swojego biznesu, z drugiej – finanse często sprawiają, że czują się przytłoczeni. Moim zadaniem jest nie tylko zadbanie o porządek w dokumentach, ale przede wszystkim rozwianie ich obaw i pokazanie, że nawet najtrudniejsze przepisy można ujarzmić.

Często wyzwaniem jest też to, że przedsiębiorcy mają mnóstwo na głowie i brak czasu na uporządkowanie kwestii formalnych. Przepisy zmieniają się tak szybko, że nie mają czasu, by nadążyć. Tutaj pojawiamy się my – nie tylko po to, żeby „zająć się papierami”, ale żeby działać jak partnerzy, którzy wspierają ich w tych wszystkich zawiłościach finansowych i podatkowych. Staramy się przewidywać ich potrzeby, proponować optymalne rozwiązania, a czasem nawet wskazywać nowe możliwości rozwoju.

Największym wyzwaniem bywa jednak przekonanie klientów, że nasza praca to nie tylko liczenie – to strategia na przyszłość. Prowadzenie biura rachunkowego to nie tylko rozliczenia, ale także doradztwo, pomoc w podejmowaniu decyzji, które mogą zaważyć na losach firmy. Cieszę się, że w naszym biurze klienci nie tylko zrzucają z siebie ciężar księgowości, ale też zyskują partnerów, którym mogą zaufać i skupić się na tym, co robią najlepiej – rozwijaniu swojego biznesu.

EBB: Czy istnieje jakiś szczególnie trudny aspekt w obszarze księgowości, z którym przedsiębiorcy mają problem? Jak pomagasz im go rozwiązać?

ES: Jednym z ważniejszych aspektów działalności przedsiębiorców jest prawidłowe zarządzanie płynnością finansową oraz optymalizacja podatkowa – szczególnie w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym. Wielu właścicieli firm ma problem z tym, by zrozumieć, jak skutecznie planować przepływy finansowe, tak aby jednocześnie maksymalizować zyski i płacić podatki w zgodzie z przepisami, ale bez nadmiernych obciążeń. Zdarza się, że przedsiębiorcy nie wiedzą, jak wykorzystać dostępne ulgi czy jak odpowiednio rozliczać się w oparciu o zmienne regulacje.

W moim biurze rachunkowym podchodzimy do tego problemu kompleksowo. Pomagamy klientom analizować ich sytuację finansową i opracować takie strategie, które pozwolą im lepiej zarządzać kosztami i płatnościami. Regularnie organizujemy z nimi konsultacje, podczas których nie tylko wyjaśniamy aktualne przepisy, ale także pokazujemy, jak mogą działać na ich korzyść. Co ważne, dajemy im praktyczne rozwiązania, nie tylko suche informacje – staramy się dopasować plany finansowe do ich rzeczywistych potrzeb, co pozwala uniknąć problemów z płynnością finansową i nadmiernymi obciążeniami podatkowymi.

To, co dla wielu wydaje się skomplikowaną i stresującą kwestią, dla nas jest codziennym wyzwaniem, które uwielbiamy rozwiązywać. Dzięki temu klienci zyskują spokój ducha i pewność, że ich finanse są pod kontrolą, a my mamy satysfakcję, że możemy wspierać ich firmy.

EBB: Czy zauważasz, że świadomość finansowa i podatkowa polskich przedsiębiorców się zmienia? Jakie największe zmiany obserwujesz na przestrzeni lat?

ES: Zdecydowanie tak. Świadomość finansowa i podatkowa polskich przedsiębiorców stopniowo się zmienia – i to na plus! Jeszcze kilkanaście lat temu wielu właścicieli firm podchodziło do kwestii podatkowych i finansowych trochę „z doskoku”, traktując je jako zło konieczne, którym zajmą się tylko wtedy, gdy już naprawdę muszą. Teraz coraz więcej przedsiębiorców dostrzega, że finanse to nie tylko obowiązek, ale też narzędzie do zarządzania firmą i jej rozwoju.

Na przykład, coraz więcej moich klientów przychodzi nie tylko po rozliczenia, ale też po strategiczne doradztwo: pytają, jak zoptymalizować koszty, jak efektywnie planować podatki, jak inwestować, by ich firma rosła w zdrowy, zrównoważony sposób. Widzę większą otwartość na korzystanie z profesjonalnej obsługi rachunkowej, a nie tylko „załatwianie księgowości”, by mieć spokój z urzędami. Przedsiębiorcy są bardziej świadomi tego, że warto planować finanse z wyprzedzeniem, a nie działać w trybie reaktywnym.

Inną zmianą, którą obserwuję, jest rosnąca potrzeba edukacji. Przepisy zmieniają się błyskawicznie, a przedsiębiorcy coraz częściej szukają informacji, by lepiej zrozumieć, jak te zmiany wpłyną na ich działalność. W moim biurze regularnie organizujemy spotkania i szkolenia dla klientów, wyjaśniając im nowe regulacje i pokazując, jak mogą z nich korzystać. Cieszę się, że świadomość finansowa rośnie, bo to oznacza, że przedsiębiorcy zaczynają widzieć rachunkowość nie jako koszt, ale jako inwestycję w stabilność i rozwój swojego biznesu.

EBB: Jakie są Twoje największe wyzwania jako właścicielki firmy zajmującej się księgowością? Czy coś szczególnie utrudnia/wpływa na codzienną pracę?

ES: Największym wyzwaniem takim wyzwaniem dla mnie jest nieustanna zmienność przepisów podatkowych i prawnych. To trochę jak bieg z przeszkodami – ciągle pojawiają się nowe regulacje, zmiany w przepisach, które trzeba śledzić i wdrażać na bieżąco. Co gorsza, nie zawsze są one jasno przedstawiane, co oznacza, że musimy poświęcić sporo czasu na ich interpretację i analizę, zanim wypracujemy dla klientów konkretne rozwiązania. Codzienna praca to więc ciągłe bycie na bieżąco z nowymi przepisami i szukanie najlepszych rozwiązań w zmieniającym się otoczeniu prawnym.

Kolejnym wyzwaniem jest zarządzanie czasem i priorytetami. Każdy klient ma swoje indywidualne potrzeby, a my chcemy, aby każdy czuł się zaopiekowany. W praktyce oznacza to elastyczność, szybką reakcję i często żonglowanie wieloma sprawami jednocześnie, tak aby wszystkie projekty szły zgodnie z planem. Trzeba też pamiętać, że księgowość nie kończy się na ‘załatwieniu papierów’ – to wsparcie w podejmowaniu decyzji biznesowych, które mogą zaważyć na przyszłości firmy.

Oczywiście, technologia też jest wyzwaniem, ale i ogromnym wsparciem. Automatyzacja wielu procesów w księgowości to duże ułatwienie, ale trzeba być czujnym, aby wszystko działało bezbłędnie i aby dane klientów były bezpieczne. Ostatecznie jednak największe wyzwanie, które daje mi ogromną satysfakcję, to utrzymanie równowagi między dostarczaniem najwyższej jakości usług, a jednoczesnym dbaniem o zespół i klientów – żeby wszyscy czuli się docenieni i pewni, że mają wsparcie na najwyższym poziomie.

EBB: Co sprawia Ci największą przyjemność w pracy? Czy to moment, gdy rozwiązujesz skomplikowane problemy, czy może widzisz, jak Twoi klienci odnoszą sukcesy dzięki wsparciu, jakie oferujesz?

ES: Zdecydowanie największą przyjemność sprawia mi moment, gdy po całym dniu “zmagania się” z przepisami i liczbami, mogę usiąść i pomyśleć: “No, kolejny dzień, w którym świat finansów przetrwał bez katastrofy na moim biurku!”. A tak serio – najwięcej satysfakcji daje mi widok, jak klienci rosną w siłę i rozwijają swoje firmy, wiedząc, że ich finanse są w dobrych rękach. To niesamowite uczucie, kiedy przedsiębiorca, który na początku był przerażony wizją podatków i rozliczeń, po kilku miesiącach współpracy z nami zaczyna patrzeć na te kwestie z pełnym spokojem.

Lubię też te “eureka” momenty, kiedy uda się rozwiązać naprawdę skomplikowaną zagadkę podatkową. W takich chwilach czuję się jak Sherlock Holmes finansów – rozwiązanie problemu klienta daje mi satysfakcję, a przy okazji oszczędza mu niepotrzebnych stresów. A gdy widzę, że dzięki naszym rekomendacjom firma klienta nie tylko uniknęła kłopotów, ale jeszcze znalazła nowe możliwości rozwoju – wtedy wiem, że moja praca naprawdę ma sens.

Ale nie ukrywam, że kawa w biurze też smakuje lepiej, gdy wiem, że pomogłam komuś przetrwać kolejny rok podatkowy bez bólu głowy!

EBB: Jaką rolę w Twojej pracy odgrywa automatyzacja procesów księgowych? Czy uważasz, że nowe technologie zmieniają sposób, w jaki obsługujesz swoich klientów?

ES: Automatyzacja procesów księgowych to dla mnie trochę jak posiadanie supermocy – może nie latam, ale na pewno znacznie szybciej rozwiązuję problemy! Dzięki nowym technologiom mogę skupić się na tym, co naprawdę ważne, zamiast tracić czas na ręczne wprowadzanie danych czy sprawdzanie faktur. Systemy, które wdrożyliśmy w naszym biurze, pozwalają nam zautomatyzować rutynowe zadania, co nie tylko przyspiesza pracę, ale też minimalizuje ryzyko błędów.

Czy technologia zmienia sposób, w jaki obsługujemy klientów? Zdecydowanie tak! Dzięki automatyzacji mogę poświęcić więcej czasu na bezpośredni kontakt z klientami i dostarczanie im bardziej spersonalizowanych rozwiązań. Klienci doceniają, że mają dostęp do swoich danych na bieżąco, a ja mogę skupić się na analizie, prognozach i doradztwie. Ale mimo całej tej technologii, jedno się nie zmienia – relacje. Wciąż najważniejsze jest, żeby klienci czuli, że mogą liczyć na nasze wsparcie, a technologia jest po prostu narzędziem, które pomaga nam lepiej i szybciej to wsparcie zapewnić. 

EBB: Jakie najczęstsze błędy popełniają przedsiębiorcy/przedsiębiorczynie w kontekście księgowości i podatków? Jak starasz się im zapobiegać?

ES: Najczęstszym błędem jest odkładanie spraw księgowych i podatkowych na później. Wielu z nich skupia się na bieżących sprawach biznesowych, co jest naturalne, ale zapominają, że finanse to nie coś, co można zepchnąć na koniec listy “do zrobienia”. Zdarza się że przychodzą do nas, kiedy problem już urósł – niezapłacone podatki, brak pełnej dokumentacji, a wtedy trzeba gasić pożary zamiast zapobiegać ich wybuchom. Dlatego zawsze powtarzam – lepiej działać z wyprzedzeniem i na bieżąco, niż czekać na kłopoty.

Kolejny błąd to brak planowania podatkowego. Wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy, że odpowiednie zarządzanie podatkami i wykorzystanie dostępnych ulg może znacznie poprawić płynność finansową firmy. Staramy się edukować naszych klientów, pokazując im, że z dobrym planem podatkowym mogą nie tylko unikać problemów, ale także oszczędzać pieniądze.

Zdarza się również, że przedsiębiorcy nie śledzą zmian w przepisach. W Polsce prawo podatkowe zmienia się często i niespodziewanie, więc naszym zadaniem jest monitorowanie tych zmian i reagowanie na nie w imieniu naszych klientów. Zawsze staramy się informować ich o nowych regulacjach i proponować rozwiązania, zanim te zmiany staną się problemem. Dla nas prewencja to podstawa, dlatego jesteśmy zawsze o krok przed kłopotami – tak, by klienci mogli spokojnie prowadzić swoje biznesy.

EBB: Zarządzasz nie tylko biurem rachunkowym, ale również firmami w wielu różnych branżach. Jak udaje Ci się pogodzić wspieranie tak różnorodnych biznesów?

ES: Kiedy masz trzech synów, szybko uczysz się zarządzać różnorodnością – każdy z nich jest inny, ma swoje potrzeby i charakter, więc trzeba być elastycznym i umieć dostosować się do każdej sytuacji. Ta umiejętność przydaje się też w biznesie. Prowadzenie biura rachunkowego to coś więcej niż tylko liczenie liczb – to umiejętność zrozumienia specyfiki różnych branż i dostosowania się do ich unikalnych wyzwań. Czy to handel, budownictwo, usługi, czy rolnictwo – każda z tych dziedzin rządzi się swoimi prawami, a ja przez lata nauczyłam się, jak efektywnie poruszać się w tych obszarach.

Liczby są podstawą, ale prawdziwą sztuką jest zrozumienie, co za nimi stoi – jakie cele biznesowe ma klient, jakie wyzwania napotyka i jak możemy mu pomóc osiągnąć sukces. Dzięki różnorodności doświadczeń, mogę spojrzeć na każdy biznes z szerszej perspektywy i dostosować nasze usługi do jego specyficznych potrzeb. Dlatego moje biuro to trochę jak szwajcarski scyzoryk – mamy narzędzia na każdą okazję i dla każdego typu działalności, od optymalizacji podatkowej dla firm usługowych po doradztwo finansowe dla rolników.

Wszystko sprowadza się do jednej kluczowej zasady – rozumieć biznes i być elastycznym. Prowadzenie wielu firm w różnych branżach to wyzwanie, ale to właśnie ta różnorodność sprawia, że praca jest fascynująca. Daje mi to nie tylko szeroką perspektywę, ale też motywację, by ciągle szukać nowych rozwiązań i narzędzi, które pomogą naszym klientom nie tylko przetrwać, ale także rozwijać się w dynamicznych warunkach rynkowych. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, a to sprawia, że nasza praca jest tak satysfakcjonująca – dla mnie i dla mojego zespołu.

EBB: Co chciałabyś, aby przedsiębiorcy lepiej rozumieli na temat księgowości i zarządzania finansami? Jakie rady najczęściej im przekazujesz?

ES: Chciałabym, żeby przedsiębiorcy lepiej rozumieli, że księgowość to coś więcej niż tylko obowiązek podatkowy czy formalność, którą trzeba załatwić. Księgowość to tak naprawdę potężne narzędzie zarządzania firmą, które daje wgląd w jej kondycję finansową i pomaga podejmować strategiczne decyzje. Często powtarzam moim klientom: “Zrozumienie swoich finansów to klucz do rozwoju Twojej firmy, a nie jedynie sposób na uniknięcie problemów z urzędami”. Regularne monitorowanie finansów pozwala szybko zidentyfikować, co działa, a co wymaga poprawy, zanim pojawią się poważne kłopoty.

Jedna z rad, które najczęściej przekazuję, to konieczność planowania – zwłaszcza podatkowego. Wiele firm działa bez długofalowej strategii finansowej, a przecież dobrze zaplanowane płatności podatkowe mogą znacznie poprawić płynność finansową. Radzę przedsiębiorcom, by nie czekali z decyzjami do ostatniej chwili. Warto regularnie analizować swoje wyniki, myśleć o optymalizacji podatkowej i inwestować w profesjonalne wsparcie księgowe, które może zaoszczędzić sporo stresu i pieniędzy.

Z drugiej strony, staram się im również przypominać, że księgowość nie musi być dla nich ciężarem. To my jesteśmy po to, by im pomóc – zadbać o to, żeby wszystko było zgodne z przepisami, a jednocześnie zapewnić, że ich firma funkcjonuje efektywnie. I że finanse nie są wrogiem, ale partnerem w ich biznesie

EBB: Jakie są Twoje plany na rozwój firmy Pro Consilio w przyszłości? Czy widzisz jakieś nowe obszary, w których chciałabyś się rozwijać?

ES: Plany na rozwój firmy Pro Consilio z łac. Dobra Rada, mam naprawdę ambitne – w końcu stagnacja to najgorsze co może się przytrafić w biznesie! Przez lata budowałyśmy solidne fundamenty, pomagając małym i średnim firmom w ogarnianiu księgowości, podatków i finansów, ale teraz przyszedł czas, żeby jeszcze bardziej rozszerzyć naszą ofertę. Chcę, żeby Pro Consilio stało się takim prawdziwym centrum biznesu dla przedsiębiorców – miejscem, gdzie dostają nie tylko księgowość, ale pełne wsparcie w zarządzaniu finansami.

Nowe obszary, które planujemy wprowadzić, to między innymi ubezpieczenia i leasing – bo wiem, że przedsiębiorcy często potrzebują kompleksowego wsparcia. Zamiast biegać od jednej firmy do drugiej, będą mogli załatwić wszystko u nas – od finansowania sprzętu, przez ubezpieczenie firmy, po prowadzenie rozliczeń. Zawsze stawiam na wygodę klienta i myślę, że to kolejny krok, który pozwoli nam jeszcze lepiej wspierać rozwój ich biznesów.

Poza tym już poszerzyłam o ofertę o audyty księgowe. Z doświadczenia wiem, że wiele firm potrzebuje świeżego spojrzenia na swoje finanse, a audyt to świetny sposób na sprawdzenie, co można usprawnić, zoptymalizować, a czasem nawet naprawić. Będziemy wspierać firmy nie tylko w bieżącej księgowości, ale też w długoterminowym planowaniu i doskonaleniu procesów finansowych.

Podsumowując – Pro Consilio zmierza w kierunku pełnej wszechstronności, tak by przedsiębiorcy mieli wszystko w jednym miejscu i mogli skupić się na rozwijaniu swojego biznesu. My zadbamy o resztę!

dr Elżbieta Sobów – Doktor nauk ekonomicznych, właścicielka i prezes zarządu biura rachunkowego Pro Consilio Sp. z o.o. oraz Amper S.I. w Grodkowie. Ekonomistka i strateg, kobieta przedsiębiorcza, kreatywna i z pasją, praktyk biznesu. Ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie zawodowe z zakresu finansów, rachunkowości i podatków. Analityczny umysł, genialny strateg, ogromna wiedza i doświadczenie, które zdobyła pełniąc stanowiska głównego księgowego w firmach handlowych, usługowych i produkcyjnych, oraz pełniąc funkcję dyrektora finansowego w spółce Animex Grupa Drobiarska SA oddział w Grodkowie.

Emilia Bartosiewicz – Brożyna – redaktor naczelna Ladybusiness.pl, założycielka LBC Klubu, prezeska zarządu Fundacji LBC, konsultantka osobistego PR, pracuje z właścicielkami firm od 13 lat.


Udostępnij