Jak wygląda stan Polskiej gospodarki cyfrowej?

Każdy miał okazję poczuć na własnej skórze proces cyfryzacji podczas pandemii, która zmusiła przedsiębiorstwa do implementacji oprogramowania umożliwiającego zdalną pracę. Obecnie taki model pracy stał się już normą, a nie benefitem proponowanym przez pracodawcę, a firmy coraz częściej korzystają z wirtualnych biur, co znacznie obniża koszty bez spadku produktywności. Model zdalnej pracy z nami pozostał, jednak jest to tylko ułamek tego, co implementacja technologii oferuje przedsiębiorstwu.

W zależności od doboru technologii korzyści płynące z cyfryzacji, automatyzacji czy robotyzacji działają na kilku płaszczyznach. Jedną z nich jest zwiększenie produktywności i zmniejszanie kosztów. Kolejnym może być zwiększenie konkurencyjności przez szybsze wprowadzanie na rynek lepiej dopasowanych produktów, co wpływa na wzrost sprzedaży.

W badaniu „Robots and firms” firmy, które przeszły proces robotyzacji, zwiększyły produkcję o 20–25 proc., zmniejszając tym samym koszty pracy o5–7 proc., odnotowały również wzrost liczby miejsc pracy o10 proc. Nastąpił tutaj również transfer pracowników z firm, które nie inwestowały w robotyzację. Korzyści płynące z inwestycji w technologie są więc bardzo duże. Rozwój cyfryzacji w przedsiębiorstwach ma bezpośredni wpływ na zwiększenie konkurencyjności naszego kraju w skali globalnej i rozwój PKB. Może pozwolić to na przyciągnięcie większej liczby zagranicznych inwestorów. Inne kraje, mając na uwadze powyższy pozytywny wpływ, tworzą strategie rozwoju cyfryzacji, by polepszyć swoją pozycję – rozwój technologiczny w Polskich przedsiębiorstwach jest zatem nieunikniony.

Jak wygląda więc stan polskiej gospodarki cyfrowej? Posiłkując się publikowanym co roku raportem Komisji Europejskiej, badającym stan gospodarek cyfrowych państw członkowskich Unii Europejskiej według indeksu DESI (Digital Economic and Society Index), widzimy, że Polska jest na 24. miejscu. Od 2015 r. miejsce naszego kraju w rankingu się nie zmienia, a analizując wyniki z poprzednich lat, można dostrzec, że Polska jest opóźniona w stosunku do UE o trzy lata.

Badając trend, nasuwa się wniosek – bez silnego bodźca, który przyspieszyłby rozwój cyfryzacji w Polsce, nie zaczniemy dorównywać średniemu wynikowi UE, co może przełoży się na spadek konkurencyjności Polski w Europie. Transformacja cyfrowa wiąże się z przygotowaniem odpowiedniej strategii, wyboru właściwych technologii, które będą wspierać procesy działające w firmie, modyfikacji modelu biznesowego oraz oczywiście nakładów kapitałowych i przeszkolenia pracowników. Proces wymaga zatem odpowiedniego przygotowania, co może opóźniać podjęcie decyzji kadry kierowniczej o wdrożeniu transformacji firmy.

Analizując raporty i rozmawiając z przedstawicielami rynku, wspólnym mianownikiem, który tworzy barierę hamującą integrację technologii w firmach, są brak świadomości i kompetencje cyfrowe przedsiębiorców. Kadry zarządzające często mają ograniczoną wiedzę o konkretnych technologiach oraz korzyściach płynących z inwestycji w ich wdrożenie.

Wielu przedsiębiorców widzi więc proces cyfryzacji jako koszt, a nie inwestycje. Kolejną barierę tworzą sami pracownicy, którzy boją się utraty pracy i bojkotują plany inwestycyjne.

BGK po zbadaniu tego tematu widzi dużą potrzebę rynkową i obecnie stawia pierwsze kroki w działalności na rzecz stworzenia systematycznego podejścia do rozwoju polskiej gospodarki cyfrowej. Już teraz w ofercie banku znajdują się produkty wspierające inwestycje w integrację technologii do przedsiębiorstw, niektóre z nich wykorzystujące środki płynące z UE.

A bank na tym nie poprzestaje i nieustannie poszukuje nowych rozwiązań, których część – mamy nadzieję – wprowadzić już w tym roku.

Źródło: Materiały prasowe

Fot. Unsplash


Udostępnij