8 przykazanie sukcesu: Bierz odpowiedzialność za swoje decyzje
Długo dojrzewałam do napisania o ósmym przykazaniu sukcesu. Może dlatego, że to przykazanie wymaga dojrzałości, gdyż zawiera dwa ważne słowa: odpowiedzialność i decyzje. Ciężkie i poważne to sformułowania, tak bardzo, że czasami trudno je samodzielnie unieść. Dlatego dzisiaj nie pójdziemy piechotą, dzisiaj zabieram Cię na przejażdżkę.
Zapewne widziałaś wiele razy powóz konny, z reguły składa się z konia albo koni, wozu i woźnicy. Często też siedzą na nim pasażerowie. Wyobraź sobie, że jesteś woźnicą, siedzisz na koźle i trzymasz w ręku lejce. Na tych lejcach przez całą ich długość wytłoczone jest słowo „odpowiedzialność”. Tak, lejce to odpowiedzialność! Jeśli zdecydujesz się je wziąć do ręki będziesz prowadzić swój zaprzęg do celu, który TY sobie wyznaczysz. Jeśli nie uda ci się tego zrobić skutecznie, będziesz bogatsza o doświadczenie. Poniesiesz konsekwencje, dzięki którym masz szansę dowiedzieć się co następnym razem możesz zmienić, jak inaczej poprowadzić swój zaprzęg, żeby konie Ciebie posłuchały, a powóz się nie przewrócił. Oczywiście zawsze możesz wybrać bardziej komfortowe rozwiązanie, być pasażerem. Rozsiąść się wygodnie z tyłu, okryć derką i podziwiać okolice. Ale pamiętaj, że jeśli nie chcesz brać lejców w swoje ręce nie możesz mieć pretensji do koni, wozu, albo kogoś kto zrobił to za Ciebie, że nie dowiózł Cię do Twojego celu. Biorąc odpowiedzialność za swoje działania i decyzje wpływasz na to co ma dla Ciebie największe znaczenie. Jeśli jesteś odpowiedzialna masz wpływ, jeśli masz wpływ częściej osiągasz sukcesy. Bo sukces zależy również od umiejętności radzenia sobie z porażkami. Wybierając odpowiedź na daną sytuację umiejętnie radzisz sobie z porażkami, wykorzystujesz energię do działań naprawczych zamiast złudzeń i frustracji.
Mówiąc o odpowiedzialności nie mogę pominąć, ważnego z psychologicznego punktu widzenia wymiaru osobowości, który jej sprzyja lub nie. Jest to umiejscowienie poczucia kontroli. W terminologii psychologicznej określa się je jako przekonanie człowieka o tym co determinuje wyniki jego działań. Są osoby wewnątrzsterowne, z wewnętrznym poczuciem kontroli oraz osoby zewnątrzsterowne, z zewnętrznym umiejscowieniem poczucia kontroli.
Wewnątrzsterowni
Wierzą, że rezultaty ich działań zależą od nich samych. To, co robią ma wpływ na ich przyszłość i historię ich życia. To osoby, które decydują niemal o wszystkim co ich dotyczy, są proaktywne, określają swoje cele i wytrwalej pracują nad ich realizacją. Kiedy osiągają sukces, są przekonane, że na to zapracowały. Kiedy ponoszą porażkę, biorą na siebie odpowiedzialność i szukają w sobie jej przyczyn.
Zewnątrzsterowni
Są przekonani, że to los albo szczęście determinuje ich sukcesy. W przypadku porażek szukają winnych poza sobą. Pech, los, wola nieba, droga pod górkę są przyczyną ich niepowodzeń. Zewnątrzsterowność sprawia, że czują się bardziej zależni od innych, przed sytuacjami trudnymi uciekają zamiast chwycić byka za rogi i się z nimi konfrontować. Przez to mają mniejszy wpływ na swoje życie.
A jak jest z Tobą?
Co ma być to będzie, czy bierzesz sprawy w swoje ręce?
Wybierasz własną odpowiedź na daną sytuację, czy czekasz aż odpowie na niż ktoś inny?
Jesteś szczęściarą, której się udaje, czy kobietą, która zapracowała na swój sukces?
Dobra wiadomość. Poczucie umiejscowienia kontroli jest mechanizmem wyuczonym. Możesz więc nad nim pracować ! Jak wziąć przysłowiowe lejce w swoje ręce!
-
Rozpraw się z przekonaniami, które Cię ograniczają.
Nie jestem wystraczająco dobra, żeby osiągnąć sukces, to nie dla mnie, nie mam w życiu szczęścia, nie zasługuję na to, taka nieporadna ze mnie sierotka, nie wypada się wyrywać i sięgać po więcej… to tylko narracje, które powstały w twojej głowie, kiedyś je usłyszałaś od ważnych ludzi, którzy najprawdopodobniej chcieli dobrze – dla siebie. Czy warto je nadal pielęgnować, czy może warto stworzyć nowe narracje!
-
Stawiaj przed sobą cele (Twoje cele a nie cele innych).
Zastanów się o co ci chodzi, czego chcesz, czego pragniesz, o czym marzysz, dokąd chcesz pójść, a potem zrób plan i nadaj temu termin realizacji. Łatwiej Ci będzie robić to małymi krokami, małymi ale regularnymi! Ważne, żeby nie gubić celu swoich działań. Kiedy przychodzi zwątpienie zapytaj siebie: Po co to robię?
-
Skup się na tym co naprawdę od Ciebie zależy.
Kontroluj to co da się kontrolować. Jeśli będziesz brała na siebie odpowiedzialność za rzeczy, które nie zależą od ciebie, szybko się wypalisz albo zadręczysz siebie. Uznaj, że mogą być przeszkody, dziury w drodze, burze, pioruny i błyskawice, to prawdopodobne. Więc przestań zamartwiać się tym jak to zrobić, żeby ich nie było, zacznij planować, co zrobisz jeśli będą. Niezależnie od tego co się zdarzy masz wpływ na swoje działania.
-
Poszukaj kibiców.
Znajdź ludzi, którzy dobrze Ci życzą, trzymają kciuki, wierzą w Ciebie, kibicują Twoim poczynaniom. To ważne, żeby mieć z kim świętować swoje sukcesy.
„Ceną wielkości jest odpowiedzialność” Winston Churchill.
Życzę Wam Wielkich sukcesów!
Autor: Elżbieta Krzyżaniak – psycholog, mediator, właściciel Centrum Rozwoju i Pozytywnej Zmiany, autorka bloga Psychologiczny Punkt Widzenia, profesjonalny coach Erickson International College,certyfikowany trener FRIS, entuzjastka zmian, specjalistka do spraw odwagi. Czytaj więcej >>
Artykuły autora >>