Właścicielka, dobrze prosperującego hotelu (16 małych domków) w Kijowie. Dwa tygodnie przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie zainwestowała w nowoczesną klimatyzację, cieszyła się, że teraz goście będą mieli lepsze warunki, a hotel niższe opłaty za prąd.

Dzisiaj hotel jest schroniskiem dla wojskowych, łazienki i toalety udostępniła lokalnej policji. Dwa tygodnie temu miała dobry biznes, który przynosił jej radość i satysfakcję.

Dzisiaj mieszka z moją rodziną w Polsce, pod Warszawą. Nie ma pracy, nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci do hotelu. Trudno przewidzieć czy będzie miała do czego wracać. Na dzień dzisiejszy blok, w którym jest jej mieszkanie stoi, ale nie wiadomo jak będzie za kilka dni, czy tygodni. Z dnia na dzień musiała zostawić wszystko co miała i na co pracowała od kilku lat. Przyjechała z jedną torbą i oszczędnościami, które zapewne starczą jej na określony czas. Nie może zarządzać swoim biznesem, nie ma mieszkania, niezależności.

Wyobrażasz to sobie?

Z dnia na dzień nie masz nic na co pracowałaś latami. Nie masz pewności co będzie jutro. Być może masz te same marzenia, ale rzeczywistość jest totalnie inna, niż jeszcze kilka tygodni temu. Od kilku dni zastanawiam się co ja zabrałabym ze sobą w takiej sytuacji. Co zostawiłabym z lekkością i bez poczucia straty, a co byłoby mi trudno porzucić. Z czego musiałabym zrezygnować na zawsze, z czego może tylko na chwilę. Co jest tak naprawdę ważne w moim życiu, biznesie? Co czuję kiedy, myślę o tym, co robię zawodowo. Czy to, co robię jest tym, czego naprawdę pragnę? Czy nie tracę dni, tygodni, na coś, co nie ma zupełnie znaczenia. Czy czas dla rodziny jest odpowiedni, czy wystarczająco często mówię najbliższym, że ich kocham, że są dla mnie ważni.

Czy tak wielka zmiana w życiu, związana z wojną, zostawienie wszystkiego za sobą byłaby trudna, możliwa?

Cała gama emocji targa mną od kilku dni. Staram się pracować jak do tej pory, to znaczy z tym samym zaangażowaniem i radością. Pracuję z innymi ludźmi, zatem mój poziom energii, mocy musi być na dobrym poziomie. Wiem, że inni mogą mieć trudniej, inaczej, patrzą na świat z innych perspektyw. Jednak wciąż myślę o moim biznesie, przyszłości, co by byłoby gdyby…

Co jest ważne dla Ciebie?

Zastanów się co jest ważne dla Ciebie? Tak naprawdę, szczerze. Jak dzisiaj działasz w biznesie? Czy nie pracujesz za dużo, tracąc z oczu to co rzeczywiście ma znaczenie? Dlaczego nie bierzesz odpowiedzialności za swoje decyzje, albo w ogóle ich nie podejmujesz? Dlaczego nie rezygnujesz z tego co ci nie służy, co cię zatrzymuje? Dlaczego nie znajdujesz czasu dla siebie i swoich pragnień?

Pewnego dnia może się okazać, że na wszystko jest już późno, nie jesteś w stanie tego zrealizować. Nie możesz. Nie będziesz miała już takich samych warunków życiowych, aby realizować coś co jest dzisiaj na wyciągnięcie Twojej ręki. Ważne jest to co masz teraz, dzisiaj, korzystaj z tego, zauważ, realizuj marzenia, rozwijaj biznes, kochaj.

Jutro może być za późno.

Czytaj także