Herbaciany zimowy rytuał

Herbaty to niewątpliwie źródło niepowtarzalnych smaków, aromatów i cennych witamin w każdym łyku. W zimowych miesiącach warto włączyć ją do naszej codziennej rutyny tak, by z ulubioną herbatą rozpoczynać i kończyć dzień. Dziś, gdy żyjemy w niezwykle szybkich i zajętych czasach, najchętniej sięgamy po gotowe herbaciane mieszanki, takie, które obudzą nas rano, pobudzą kreatywność w ciągu dnia, rozgrzeją po powrocie z zimowego spaceru i ukoją na pogodny sen. To pomocna rutyna, jednak dla naszego własnego dobra warto dostrzec w zaparzaniu i piciu herbaty coś więcej niż tylko dostarczenie naszemu ciału zaparzonego w pośpiechu naparu. Podarujmy sobie czas na powstrzymanie od innych czynności podczas przygotowywania herbaty, z dbałością o szczegóły (odpowiednia woda, temperatura i czas parzenia), na pozwolenie zmysłom rozwinąć się podczas zaparzania i powolnego picia herbaty. Na picie herbaty z uważnością.

Wzmacniajmy smak herbaty

Smak zimowej herbaty można jeszcze dodatkowo wzmocnić, dodając do niej ciekawe składniki.  Cytrusy, jabłka, gruszki, korzeń imbiru, cynamon, goździki, anyż gwiazdkowy, maliny, rozmaryn lub pieprz… Lista aromatycznych i smacznych składników, które można dodać do herbaty, jest nieskończona (piszę też o tym na blogu emotea.pl), granice wyznaczają jedynie nasze upodobania i… wyobraźnia. Większość dodatków do herbat doskonale się ze sobą komponuje i uzupełnia, tworząc wprost magiczne kompozycje, które nie tylko rozgrzeją zziębnięte ciało i ukoją duszę, ale także pomogą pobudzić układ odpornościowy i wzmocnić organizm w mroźny, zimowy czas. I to jest ten czas, by zatrzymać się na chwilę, zanurzyć w siebie i herbaciane smaki.

Często stosowane zestawienie cynamonu z imbirem to mieszanka idealna na zimę. Cynamon posiada silne właściwości przeciwzapalne i zwalcza powszechne infekcje. A przeciwutleniacze zawarte w imbirze wspierają  odporność organizmu i zmniejszają stres oraz jego efekty, takie jak różnego rodzaju bóle (głowy, mięśni), a także skurcze menstruacyjne.

Ciekawe zimowe połączenie daje cytryna z pieprzem – cytryna nie tylko wesprze Twój organizm w w oczyszczaniu, ale także obniży ciśnienie krwi i wzmocni odporność, a szczypta czarnego pieprzu zwalczy przyniesie ulgę drapiącemu gardłu.

Kobietom polecam dodawanie owocu i liścia maliny, która jest niezwykle ważna dla ich zdrowia hormonalnego. Dodatek liścia maliny jest zalecany w przypadku występowania PMS, którego skutkiem jest pojawiający się stres. Owoc maliny nie tylko zastąpi to „coś słodkiego”, na które będziesz mieć ochotę np. po męczącym i stresującym dniu, ale też wesprze organizm w powrocie do równowagi.

Lubiących słodszy smak herbaty zachęcam do dodawania naturalnych dosładzaczy, takich jak stewia, lukrecja, owoce świeże, (a jeśli suszone to te, które nie są kandyzowane) bądź miód. Ten ostatni dodajemy do lekko ostudzonej herbaty!

I tego właśnie życzę wszystkim na zbliżający się świąteczno-noworoczny czas – picia jak najwięcej herbat bez pośpiechu, ale za to z uważnością i w gronie przyjaznych osób.

Autorka Marlena Drygas – właścicielka emotea i twórczyni autorskich mieszanek herbat premium emotea, kiperka herbat, kreatorka smaku marki, zielarka. Propagatorka naturalnego stylu życia opartego na uważności, celebracji chwil, relacjach i emocjach.

herbata na zimę

Czytaj także