Emilia Bartosiewicz – Brożyna: Przyszłość jest w kobiecych rękach?

Elżbieta Stankowiak: Zdecydowanie. Może nie tak, że jedynie w kobiecych, bo przecież na świecie są jeszcze panowie, ale my kobiety mamy – co mnie bardzo cieszy – coraz większy udział w jej kreowaniu. Znacznie więcej kobiet – na przekór utartym od lat stereotypom – podejmuje się piastowania urzędów odpowiedzialnych za kluczowe decyzje w ważnych dziedzinach życia. Coraz więcej kobiet bierze życie we własne ręce, nie godząc się na “oprawienie w ramy” podporządkowane stereotypom, o których wspomniałam powyżej. 

EBB: Kiedy tworzyłaś swój portal obcasypodlasia.pl wiele osób powtarzało, że to bez sensu, że się nie uda. Jednak Ty uparcie realizowałaś swoje marzenie. Dlaczego? 

ES: Faktycznie, kiedy startowałam z portalem, ludzie podchodzili do tego pomysłu z przymrużeniem oka. Często nie traktowali ani pomysłu, ani w czasie późniejszym portalu poważnie. Pewnie w tamtym czasie nie było to dla mnie zbyt pokrzepiające, ale trwałam w swoim postanowieniu z kilku względów. Po pierwsze wspierał i do dziś wspiera mnie wspaniały i mądry mężczyzna – mój mąż. To jego zasługa, że takie chwile łatwiej mi było znieść. Po drugie wyznaję zasadę, że tak naprawdę tylko my sami w głębi serca wiemy, czego pragniemy i tylko my sami mamy prawo kierować swoim życiem. Ludzie doradzają nam, kierując się różnymi pobudkami i dobrze jeżeli jest to troska, niestety życie, to życie i zdarzają się różne pobudki. Szkoda byłoby zaprzepaścić przez to własne marzenia. 

Poza tym pomimo, że było to zaledwie 6 lat temu, w kwestii kobiecych inicjatyw, to były zupełnie inne czasy. Teraz jest inaczej. Tak bardzo rozwinęły się inicjatywy kobiece w naszym regionie, że  czasami mam wrażenie, że w temacie motywacji i inspiracji kobiet zrobiłam już wszystko, co było do zrobienia. 

EBB: Mieszkasz na Podlasiu i wspaniale promujesz oraz pokazujesz historie kobiet właśnie z tego regionu. Myślisz, że region ma znaczenie w prowadzeniu i promowaniu biznesu?

ES: Mieszkam w pięknym i niezwykłym miejscu i mnóstwo tu – jak w każdym innym regionie – wspaniałych kobiet, które robią fantastyczne rzeczy. Często słyszę to pytanie. Często się sama nad tym zastanawiam. Odpowiadając na nie, trzeba byłoby ponownie pochylić się nad wspomnianymi stereotypami, ale też sytuacją gospodarczą danego regionu. Z pewnością są miejsca, w których łatwiej, bądź trudniej jest prowadzić i promować biznes w wielu względów. 

EBB: Kiedy rozmawiasz z kobietami biznesu to co jest dla nich największym wyzwaniem, trudnością? 

ES: Pierwszy krok, który jest przełomem, ale też wymaga wiele odwagi. Postawienie na siebie i swoje marzenia, bo kiedy wystartują, często nie można już ich zatrzymać i całe szczęście. 

EBB: Kobiety potrzebują wsparcia a może są samowystarczalne? A może zwyczajnie nie chcą się przyznać, że pomoc jest mile widziana?

ES: Czy potrzebują? Pewnie wiele z nich powie, że nie. A czy jest to kwestia poczucia tego, że są samowystarczalne, czy niechęć przed przyznaniem się do potrzeby wsparcia – tego nie wiem. Osobiście uważam, że mamy ogromny potencjał do kobiecej współpracy oraz wzajemnego wspierania się.  Taka współpraca ma nieograniczoną i niesamowitą moc. Wiem, że kooperacja może się udać nawet z konkurencją. 

EBB: Uważasz, że kobiety są szczęśliwe, zadowolone z życia?

ES: Trudne pytanie. Myślę teraz o kobietach, które znam i wiem, że część z nich tak, ale jak dla mnie nadal jest ich za mało. Na szczęście każdego dnia uczymy się być szczęśliwymi i jest nas coraz więcej. 

EBB: A Ty jesteś szczęśliwa, co Cię uszczęśliwia?

ES: Zdecydowanie tak. Choć muszę przyznać, że nie zawsze tak było. Uszczęśliwiają mnie chwile z najbliższą osobą – moim mężem. To one są dla mnie najważniejsze i uszczęśliwiają mnie najbardziej. Nauczyłam się szukać szczęścia i czerpać je z chwil, które część ludzi w pędzie codzienności zwyczajnie omija. Czasem kryje się ono w ozdobnym słoiku za kilka złotych, który udało mi się kupić gdzieś przypadkiem, czasem w dyni, która wyrosła w naszym ogrodzie i często po prostu w byciu tu i teraz. Nazywam to kolekcjonowaniem chwil. 

EBB: W Twoim życiu króluje róż, masz nawet różowy samochód. To Twój kolor mocy?

ES: Różowy samochód to zasługa mojego męża. To on mi go pomalował. W mieszalni kolorów panowie złapali się za głowę, głośno debatując nad tym – kto czymś takim będzie jeździł, kiedy przesłałam próbkę koloru, którą wybraliśmy. Róż na początku był na przekór stereotypom. To kolor kojarzony z delikatnymi kobietkami, a ja tworzyłam miejsce z myślą o rośnięciu w siłę kobiet z mojego regionu. Kiedy na początku wchodziłam na konferencję w różowym żakiecie i różowych szpilkach – no cóż, byłam najbardziej kolorową i jaskrawą kobietą na sali. Nie ukrywam, że to wymagało nieco odwagi w pewnym czasie.   Mam nawet przydomek – różowa redaktor. I jakoś tak się przyjęło, że to kolor mojej marki. Dziś wiele kobiet korzysta z niego budując wizerunek swojej marki, a wchodząc na spotkanie często jestem kolejną, która wybrała różowy look.  Dziś już chyba nie potrafię przejść obojętnie obok, jeśli w zasięgu mojego wzroku jest coś różowego. A znajomi często przywożą mi różowe pamiątki zgodnie twierdząc, że “Jak to zobaczyłam – od razu pomyślałam, że musisz to mieć”.

EBB: Gdzie szukasz inspiracji i motywacji do działania?

ES: Wszędzie. Czasem znajduję ją stojąc na światłach w korku, na konferencjach, spotkaniach, w sieci i w realu.  Czasem w środku nocy pojawia się myśl, która nie daje mi spać i rano przeradza się już w działanie nad konkretnym projektem. A czasem podsyłają ją mi moje Czytelniczki. Czasem ktoś napisze “słuchaj, widziałaś to?” i już wiem, że to będzie kolejny wywiad. 

EBB: Co chciałabyś przekazać kobietom, które właśnie rozpoczynają swoją biznesową przygodę?

ES: Że im się nie uda…jeśli  nie uwierzą w siebie wystarczająco już na starcie.

Najpierw skup się nad tym, aby zbudować siebie i wzmocnić Twoje poczucie własnej wartości, a później z głową uniesioną wysoko do góry rozpocznij swoją przygodę. Nie będzie różowo, to mogę Ci zagwarantować, ale jeszcze bardziej mogę Cię zapewnić, że warto. 

Dziękuję za szansę opowiedzenia mojej historii.  

Elżbieta Stankowiak – redaktor naczelna portalu obcasypodlasia.pl

Emilia Bartosiewicz – Brożyna – redaktor naczelna LadyBusiness.pl, założycielka i prezes Lady Business Club, ekspert osobistego PR w internecie, pomysłodawczyni plebiscytu dla kobiet biznesu Lady Business Awards. Od 2011 roku łączy samotne liderki i motywuje je do świadomego budowania swojej rozpoznawalności.

fot. Magdalena Ławreszuk Lawreszuk.eu

elżbieta stankowiak | obcasypodlasia.pl

Czytaj także