Całą zimę czekaliśmy, kiedy zrobi się ciepło i zazielenią się parki, skwery, lasy. Pogoda już dawno zapraszała nas na spacer, ale my zmuszeni byliśmy do siedzenia w domu, tym razem przez szalejącego wirusa. Zima była łagodna, więc lasy i parki roją się od kleszczy! Nawet wychodząc na spacer z psem koło domu, możemy przywlec kleszcza, a już najbardziej narażone są nasze czworonogi.
Dotychczasowe badania pokazują, że koronawirus, choć bardzo niepokojący, jest w mniejszym stopniu śmiertelny, niż inne typy wirusa grypy, takie jak ptasia grypa, hiszpańska grypa lub SARS1. Wiemy już, że część zarażonych osób przechodzi chorobę dość łagodnie, ale u wielu osób pojawiają się poważne problemy oddechowe, występuje wysoka gorączka i męczący kaszel.
Każdego dnia, kiedy wchodzisz do łazienki w swoim biurze, czy do restauracji, zmywasz naczynia, pierzesz ubrania, idziesz na zakupy do centrum handlowego, czy z wizytą do znajomych, wsiadasz do taksówki, czy podróżujesz własnym autem, docierają do Ciebie przeróżne zapachy. Przerażający jest fakt, że są to przeważnie sztucznie stworzone aromaty. Celem producenta i osoby stosującej takie środki zapachowe jest sprawienie przyjemności ostatecznemu odbiorcy – czyli Tobie.
