Budzisz się rano i przeglądasz social media (badania pokazują, że niestety to najczęściej robimy po przebudzeniu) i nagle zdajesz sobie sprawę, że nie ma lajków i komentarzy. Są zdjęcia, posty, emotikionki i publikacje, ale nie ma liczby polubień. Wyobrażasz to sobie? Ucieszyłabyś się, czy może raczej poczułabyś smutek? Przecież w budowanie zasięgów włożyłaś tak dużo czasu i pieniędzy. Ilość lajków ma poprawić Twoją widoczność, przecież inni też tak robią i mają ich więcej. I choćbyś mówiła, że to nie jest ważne to ja również łapię się na porównywaniu zasięgów czy komentarzy.