Od wielu pokoleń jesteśmy wychowywane, żeby żyć dla innych, a niekoniecznie dla siebie. Mamy być idealne pod każdym względem. Nawet jak się bardzo staramy, zawsze znajdzie się coś, co i tak nie spodoba się innym. Ważne jest dla nas to, co ludzie powiedzą i jak zostaniemy ocenione przez otoczenie. Dlatego często ostatkiem sił robimy coś, na co i tak nie mamy ochoty. Wzbudza się w nas poczucie winy. Słyszymy, że jesteśmy nie dość dobre, nie dość zdolne, nie dość utalentowane. Powinnyśmy zrobić tak, a nie inaczej. - mówi Kinga Klejment w rozmowie z Emilią Bartosiewicz - Brożyną
