Czym jest dla Pani Marka osobista?
Karolina Łuczyńska: Marka osobista to jest to, kim się jestem. To zbiór dobrych cech, które odkryliśmy i wypracowaliśmy w sobie przez lata. To praca nad sobą, która sprawia, że marka staje się silna.
- fot. Lidia Skuza
Czym jest dla Pani Caroline’s Design i jak to się zaczęło?
Caroline’s Design to moja miłość i pasja, dziecko, które wzrastało we mnie i dojrzewało.
Już od szkoły podstawowej wiedziałam co będę robić w życiu, choć czasami los podtykał inne ścieżki. Wychowałam się w rodzinie artystów plastyków. Od urodzenia zatem otacza mnie piękno, na które jestem wrażliwa.
Już przez całą szkołę podstawową i liceum przygotowywałam się na ASP. Kiedy rówieśnicy jeździli na kolonie, ja wakacje spędzałam na plenerach plastycznych, na łonie natury, malując, rysując, ćwicząc warsztat. W ciągu roku szkolnego każdą wolną chwilę przeznaczałam na zgłębianie tajników architektury, historii oraz aranżacji wnętrz.
Regularnie raz w miesiącu lub nawet częściej przemeblowywałam swój pokój w domu rodzinnym. Przestrzeń 9 m kw. wydawała się nie mieć końca w aranżacji.
W 2008 roku postanowiłam spełnić swoje marzenie i otworzyć własną firmę projektową, by móc innym dawać dalej radość z tego co robię – spełniać ich marzenia o idealnym miejscu na świecie.
Pani największy sukces w biznesie?
Największe sukcesy jeszcze przede mną…
A porażka, która czegoś Panią nauczyła?
Błędy i pomyłki traktuję jak wskazówki, a nie powody dla których powinnam przestać próbować. Wszystko czego doświadczam analizuję, wyciągam wnioski, robię korektę planu i idę dalej!
Co jest najważniejsze w kreowaniu marki własnej firmy? Proszę wskazać kilka obszarów, na które należy zwrócić uwagę budując markę.
Trzeba być prawdziwym, bez przyodziewania masek, udawania kogoś kim się nie jest. Konsekwencja, upór i pasja. Jeśli z pasją i miłością podchodzimy do tego co robimy, to nie ma innej możliwości jak tylko odnosić sukcesy. I nie mówię tu o sukcesach ogólnie pojętych, tylko o tych sukcesach, które są ważne z naszej prywatnej perspektywy. Nigdy do nikogo nie powinniśmy się porównywać –wstarczy że walczymy z własnymi słabościami, a na świecie zawsze znajdziemy i lepszych i gorszych.
Gdzie Pani szuka inspiracji?
Wszędzie, w każdej chwili i miejscu w którym przebywam i nie ważne czy jestem na urlopie czy w podróży służbowej. Inspirują mnie ludzie, miejsca wydarzenia.
Kocham świat i uwielbiam go poznawać, smakować. Liczne podróże, które odbyłam wzbogaciły mnie jako człowieka i pozwoliły na przeniesienie wielu inspiracji do moich prac, i dzięki temu są one inne niż wszystkie, posiadają detale niedostępne dla innych.
Który moment w budowaniu swojego biznesu uważa Pani za przełomowy?
Nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny. Czasami zdarza się tak, że nie umiemy podjąć decyzji, uciekamy, chowamy się, boimy się i wtedy właśnie los stawia nas face to face z własnymi lękami, ale z reguły jest to już taki moment w którym decyzja musi być podjęta. Podobnie było u mnie.
Przez 10 lat równolegle prowadziłam własną firmę i pracowałam w firmie męża. Przełomowy okres dla mnie w budowaniu własnej marki nastąpił wtedy, gdy postanowiłam odejść z firmy męża i skupić całą moją uwagę i siły na własnej firmie.
Wtedy dostałam skrzydeł. Otworzyły się dziesiątki drzwi i pomysłów. Trzeba się skupić na jednej rzeczy, nie można być dobrym we wszystkim.
Jest Pani psychologiem. Czy ma psychologia jakieś znaczenie w Pani pracy?
Psychologia nauczyła mnie słuchać, a to w projektowaniu wymarzonych wnętrz dla moich klientów jest bezcenne.
W swoich projektach często stawia Pani na prostotę, dlaczego?
Prostota w każdym wydaniu jest bezcenna. Im mniej tym lepiej. Dlatego moje projekty nie są „przegadane” czy nadmiernie „przeprojektowane”. Liczy się szczegół, dokładność i nietuzinkowość.
Co jest Pani wyróżnikiem?
Wszystko! Cała ja, to kim jestem, jak zostałam wychowana i jakie mam podejście do życia. Dbam o spokój ducha, chronię mój dom i moją rodzinę. Żyję w zgodzie ze sobą, słucham własnej intuicji. Kocham piękno i jestem na nie wrażliwa. Potrafię słuchać. Wyróżnia mnie kreatywność, umiejętność zachowania ciągłości koncepcji, swoboda w komponowaniu elementów. Zmysł. Pasja z jaką tworzę i oddanie.
Proszę o kilka rad dla ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki w biznesie.
„Granica planów jest tam, gdzie pojawia się lęk. Zmierz się ze swoimi lękami, a będzie to po raz ostatni”…Żyj! i spełniaj swoje marzenia!
Przeczytaj także: Sylwetka Karoliny Łuczyńskiej
***
Z cyklu Rozmowy o marce czytaj także rozmowy z:
Dr Ireną Eris
Jiriną Nowakowską
Lidią Popiel
