Konferencję prasową Centrum im. Adama Smitha i ISBNews otworzył Olaf Wojak ekspert ds. przedsiębiorczości Centrum im. Adama Smitha. Przypomniał, że raport prezentuje wyniki badania przygotowanego przez Centrum im. Adama Smitha oraz Dom Badawczy Maison zrealizowanego przez Panel Badawczy Ariadna.

Badanie zostało zrealizowane metodą CAWI w dniach 30 września – 2 października 2015 roku na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1097 osób dobranej z Panelu Badawczego Ariadna.

Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha rozpoczął prezentacje wyników raportu od pytania o dług publiczny. Aż 77 proc Polaków wie, że dług publiczny jest skutkiem sytuacji, w której rząd wydaje więcej pieniędzy niż pobiera w podatkach. „Polacy doskonale rozumieją naturę długu, bo każdy z nas prowadzi gospodarstwo domowe i wie, że kiedy wydatki są wyższe od dochodów, to mamy dług”.

DŁUG PUBLICZNY JEST SKUTKIEM TEGO, ŻE…?

Bez tytułu

 

Czy Twoim zdaniem deflacja to sytuacja gdy…?

 

Bez tytułu1 Czy Twoim zdaniem INlacja to sytuacja gdy…? Bez tytułu2

Prof. Dominika Maison, założycielka Domu Badawczego Maison, kierownik katedry Psychologii Osobowości Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz ekspert Centrum im. Adama Smitha w komentarzu do badania powiedziała, że „wiedza Polaków na tematy finansowe jest jeszcze ograniczona. I nie chodzi tylko o wiedzę ogólną, np. na temat gospodarki kraju, ale również o wiedzę codzienno-użyteczną. Aż 36 proc. Polaków uważa, że w Polsce są 3 progi podatkowe, a 17 proc. myśli, że kwota wynagrodzenia, którą otrzymują „na rękę” to kwota brutto” (częściej mężczyźni, osoby młodsze oraz mieszkańcy wsi i największych miast).

Nadal zbyt wielu Polaków podziela różne błędne przekonania na temat tego jak funkcjonują w Polsce podatki. Dominika Maison zwróciła uwagę, że „27 proc. – czyli ponad jedna czwarta dorosłych Polaków – nie interesuje to ile jest w Polsce progów podatkowych. Wyniki te skłaniają do refleksji na temat tego, na ile świadome są dokonywane przez Polaków wybory polityczne, w których elementem przetargowym często są właśnie argumenty odnoszące się do progów podatkowych oraz funkcjonowania systemu podatkowego, emerytalnego czy zdrowotnego”.

Andrzej Sadowski podkreślił, że „co prawda 20 proc. Polaków nie wie i nie interesuje się tym co się dzieje ze składkami ZUS płaconymi od ich wynagrodzeń, ale aż 54 proc. wie, że pieniądze te są natychmiast wypłacane obecnym emerytom. Tylko 21 proc. jeszcze wierzy, że są odkładane na koncie w ZUS oraz, że są inwestowane”. Podkreślił, że „tak wysoki poziom świadomości związanej z funkcjonowaniem składki ZUS jest mimo prowadzonych kampanii przez rząd, które pokazują nieprawdziwy stan rzeczy i wprowadzają Polaków w błąd.”

CZY PIENIĄDZE Z TZW. SKŁADKI ZUS, KTÓRA JEST PŁACONA OD TWOJEGO WYNAGRODZENIA SĄ W ZUS…?

Bez tytułu3

 

 

Dominika Maison powiedziała, że „największym wyzwaniem systemu edukacji finansowej jest nie tylko samo przekazanie wiedzy, ale spowodowanie aby Polacy byli tą wiedzą zainteresowani. Szybko zmieniające się przepisy, a także zmiany w ofertach finansowych wymagają zdobywania i uzupełniania wiedzy z tego obszaru przez całe życie”.

Anna Gołębicka ekspert Centrum im. Adama Smitha zauważyła, że „na pytanie: czy w ciągu ostatnich trzech lat w Polsce wzrost gospodarczy zwiększył się, zmniejszył się, nie zmienił się, jedynie 34 proc. respondentów udzieliło poprawnej odpowiedzi”.

Z badań wynika, że aż 25 proc. badanych Polaków uważało, że wzrost gospodarczy się zmniejszył a 20 proc., iż został na tym samym poziomie. Odpowiedź nie wiem, nie interesuje mnie to zadeklarowało 21 proc. badanych. Wynik ten jest bardzo niepokojący. Oznaczają, że Polacy nie mają wiedzy o sytuacji gospodarczej w kraju.

„W tym kontekście nie dziwią słabe wyniki partii rządzącej w ostatnich wyborach parlamentarnych, która jak widać nie była w stanie skutecznie pochwalić się wynikami gospodarki”.

Anna Gołębicka zwróciła też uwagę na drugi istotny aspekt wynikający z wyniku badania, to brak zainteresowania stanem gospodarki kraju. Powiedziała, że „świadczy to o braku pomysłu rządzących na atrakcyjne i zrozumiałe informowanie o sprawach ekonomicznych.

Jeszcze bardziej martwi fakt, że szczególnie młodzi ludzie nie mają wiedzy na temat stanu gospodarki kraju i nie są nią zainteresowani. W grupie wiekowej 18-24 lat jedynie 20, 9 proc. respondentów jest zdania, że w ciągu ostatnich trzech lat w Polsce wzrost gospodarczy zwiększył się, a aż 51,1 proc. respondentów w tej grupie zadeklarowała „nie wiem, nie interesuje mnie to”. Młode pokolenie, wychowane w wolnej Polsce nie doświadczyło dotkliwych kryzysów ekonomicznych i nie jest zainteresowane stanem gospodarki, gdyż temat ten nigdy nie był dla nich istotny i bezpośrednio ich nie dotyczył a rząd nie zadbał o atrakcyjne, dostosowane do młodego odbiorcy skuteczne zainteresowanie tematem”.

Z przeprowadzonych badań wynika jak zauważył Andrzej Sadowski, że „nie stworzono ani atrakcyjnych form przekazu, ani mody na widzę ekonomiczną”.

Anna Gołębicka wskazała, że „najbardziej zorientowani w stanie gospodarki są ludzie starsi. Osoby te z jednej strony doświadczyły kryzysów, z drugiej ich pokolenie jest bardziej zainteresowane tematami dotyczącymi sytuacji kraju. W grupie wiekowej 45-54 lat zdania, że w ciągu ostatnich trzech lat w Polsce wzrost gospodarczy zwiększył się jest 44,8 proc. respondentów”.

Andrzej Sadowski stwierdził, że wiedzy ekonomicznej nabieramy wraz z doświadczeniami życiowymi, bo tzw. edukacja publiczna nie uczy elementarza ekonomicznego jak chociażby procentu składanego oraz tego, że rząd nie ma jakichkolwiek własnych pieniędzy poza tymi, które pochodzą od obywateli”.

Pełen raport pod linkiem

centrum Adama Smitha | dom badawczy maison | raport

Czytaj także