W niniejszym artykule poruszę trzy bardzo istotne kwestie, które należy mieć na względzie przy tworzeniu i publikowaniu reklam na Facebooku.
Po pierwsze – znaj regulamin Facebooka
Skoro chcesz opublikować reklamę na Facebooku, musisz przestrzegać ustalonych przez ten portal zasad. Obszerny zbiór wszystkich obowiązujących Cię reguł znajdziesz na https://www.facebook.com/policies/ads. Abyś miał świadomość co do istnienia tych najważniejszych, poniżej opiszę je dla Ciebie:
- Twoje reklamy nie mogą zawierać treści przypisujących lub sugerujących pewne cechy osobowe ich odbiorców, takich jak np. rasa, religia, przekonania, wiek. Zgodnie z tym, co wskazuje Facebook na stronie, do której link wkleiłam powyżej, tekst reklamy nie może zawierać odniesień lub aluzji do cech osobowych/ cech odbiorców, a także wyrażenia “inne”. Tłumacząc na przykładzie: wyrażenie „poznaj innych niepełnosprawnych już dziś” jest zabronione, ale już „poznaj niepełnosprawnych w okolicy” nie jest zabronione. Innymi słowy, wszystkie te teksty, przez których kliknięcie ich odbiorca „przyznaje się”, że jest danej orientacji, wyznania, światopoglądu – są zabronione, gdyż poprzez kliknięcie w nie ujawnia delikatne dane osobowe.
- Zabronione jest korzystanie z praw autorskich i znaków towarowych Facebooka (a także znaków towarowych łudząco podobnych do tych Facebookowych), chyba że Facebook udzieli na to pisemnej zgody lub jest to zgodne z wytycznymi Facebooka dostępnymi tu: https://en.facebookbrand.com/guidelines/brand. Co musisz wiedzieć to że nie możesz tworzyć nazwy swojej marki z wykorzystaniem elementów Facebooka, zarówno w zakresie jego nazwy, jak i logo. Dodatkowo pamiętaj, że marki Facebook nie można używać w licznie mnogiej, w funkcji czasownika, ani nie można go skracać. To samo tyczy się praw autorskich osób trzecich – Twoje reklamy nie mogą ich naruszać.
- Pamiętaj, że musisz upewnić się, że dane, które są gromadzone w związku z prowadzoną przez Ciebie reklamą są udostępniane wyłącznie osobom, które działają w Twoim imieniu. Jeżeli udostępniasz je swoim usługodawcom, musisz mieć pewność, że zapewniają oni odpowiedni poziom ochrony tych danych osobowych. W tym celu zapewne niezbędne będzie zawarcie umowy powierzenia danych osobowych usługodawcy, a także zgłoszenie zbioru danych osobowych do Generalnego Inspektora Danych Osobowych. Więcej o zgłoszeniu (co prawda w kontekście newslettera, ale te uwagi mają zastosowanie także w tym zakresie) możesz przeczytać tu: http://legalmakeover.pl/legalny-newsletter-co-musisz-zrobic-aby-twoj-newsletter-byl-zgodny-z-prawem/.
- Uważaj na tzw. materiały zabronione. Co oczywiste, nie można reklamować usług i działań, które są sprzeczne z prawem. Reklamy nie mogą też dyskryminować lub zachęcać do dyskryminacji z uwagi na rasę, niepełnosprawność itp.
Uważaj na korzystanie ze zdjęć stockowych
W reklamach na Facebooku często używamy zdjęć, które ściągnęliśmy z Internetu. Najczęściej, przynajmniej na początkowym etapie działalności, z darmowych banków zdjęć. Używając takich zdjęć należy jednak upewnić się, że rzeczywiście możemy je wykorzystywać do naszych reklam. Sam fakt, że zdjęcie jest udostępniane w Internecie nieodpłatnie wcale nie znaczy, że możemy go dalej używać w celach komercyjnych.
W pierwszej kolejności należy przeczytać regulamin konkretnego banku zdjęć, ale także treść licencji, na której konkretne zdjęcie zostało udostępnione. Zwykle przy zdjęciach jest zawarta informacja, na jakiej licencji są one udostępniane. Najbezpieczniej jest korzystać z tych materiałów, które udostępniane są na licencji CC0, tzn. ich autor zdecydował się na ich przeniesienie do domeny publicznej. Oznacza to, że możesz korzystać z takiej fotografii bez ograniczeń, w dowolnym celu, także komercyjnym. Nie musisz także w żadnym miejscu oznaczać autora takiej fotografii. Masz też dowolność we wprowadzaniu modyfikacji w takich fotografiach, dodawaniu do nich tekstu, zmienianiu kolorów.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku innych rodzajów licencji. Przy niektórych z nich wymagane jest podanie autora danej fotografii, a niespełnienie tego obowiązku oznacza naruszenie praw autorskich (a także, jak pisałam powyżej, regulaminu Facebooka). Należy się tego bezwzględnie wystrzegać.
Podatek od reklamy na Facebooku
Kolejną bardzo istotną kwestią, o której istnieniu często nie mamy świadomości przy korzystaniu z płatnych reklam na Facebooku jest to, że w wielu przypadkach jesteśmy zobowiązani do zapłaty podatków do naszego urzędu skarbowego. Mówimy tu zarówno o zapłacie VAT, jak i w niektórych przypadkach – PIT.
Temat jest bardzo obszerny i wymaga głębszej analizy jednak najważniejsze są następujące kwestie:
- aby uniknąć konieczności samodzielnego odprowadzania podatku VAT do naszego urzędu skarbowego, musimy korzystać z Facebooka jako osoba prywatna (a nie w celach biznesowych). Jeżeli zaznaczysz taką opcję w odpowiednim miejscu w menadżerze reklam – Facebook sam doliczy VAT do kupowanych przez Ciebie reklam i odprowadzi go do urzędu skarbowego w Irlandii, a ty nie będziesz musiał/a się tym zajmować.
- Jeżeli jednak używasz reklam na Facebooku w celach biznesowych, to płacisz za reklamy mniej, ale sam musisz zapłacić VAT w swoim urzędzie skarbowym. Aby sprawdzić, czy ciąży na Tobie ten obowiązek sprawdź, czy na dole faktury wystawionej Ci przez Facebooka widnieje następująca informacja: Customer to account for any VAT arising on this supply in accordance with Article 196, Council Directive 2006/112/EC.”
- W takim przypadku pierwszym krokiem musi być zarejestrowanie się jako podatnik VAT UE- bez tego nie będziesz w stanie prawidłowo rozliczyć wystawionych przez Facebooka faktur. Aby zarejestrować się jako podatnik VAT-UE, musisz złożyć do swojego urzędu skarbowego formularz VAT-R. Co ważne, aby zostać podatnikiem VAT-UE, wcale nie musisz mieć statusu płatnika VAT w Polsce. Wystarczy w odpowiedni sposób wypełnić formularz VAT-R.
- Usługi reklamowe świadczone Ci przez Facebooka będą traktowane jako import usług i będą obciążone podatkiem VAT w przewidzianej przez polskie prawo wysokości, tzn. 23 %
- Jeżeli jesteś płatnikiem polskiego VATu, to możesz odliczyć od kwoty naliczonego Ci w związku z Twoją działalnością podatku VAT podatek VAT naliczony od usług reklamowych świadczonych Ci przez Facebooka. Wtedy nie będziesz musiał nic dodatkowo płacić urzędowi skarbowemu. Podatek VAT od reklam Facebooka będziesz mógł więc rozliczyć w zwykłej reklaracji VATowskiej VAT-7.
- Jeżeli jednak nie jesteś polskim VATowcem, to zobowiązany będziesz złożyć dodatkową deklarację VAT-9M i zapłacić Urzędowi Skarbowemu VAT w odpowiedniej wysokości. Druk VAT-9M musisz złożyć do Urzedu Skarbowego i go opłacić do 25 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy.
- Co ciekawe, co do zasady od reklamy na Facebooku musisz zapłacić także podatek dochodowy (PIT). Brzmi to nieprawdopodobnie, ale tak właśnie działa tzw. podatek u źródła i obowiązek ten wynika wprost z ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Jednak z uwagi na umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską a Irlandią nie ma takiego obowiązku, jeżeli posiadasz tzw. certyfikat rezydencji podatkowej Facebooka w Irlandii. Taki certyfikat możesz znaleźć np. tu: https://fasttony.es/client-files/Poland2017.pdf. Co prawda, lepiej byłoby dysponować oryginałem, ale lepsze to niż nic. Nie mogę jednak zagwarantować, że w przypadku kontroli skarbowej taki certyfikat wystarczy.
- Niezależnie jednak od tego, że certyfikat rezydencji podatkowej sprawia, że nie musimy płacić podatku za Facebooka w Polsce, to musimy wywiązać się z obowiązku sprawozdawczego i wysłać do Facebooka i do Urzędu Skarbowego wypełniony druk IFT-2R, dotyczący właśnie tego podatku. Termin na to mamy, zgodnie ze stroną Ministerstwa Finansów, do końca marca roku następującego po roku, w którym „dokonano wypłat”, tzn. musimy to zrobić do 31 marca 2018 roku.
Podsumowanie
Reklamy na Facebooku są świetną metodą promocji naszych biznesów. Nie warto z niej rezygnować tylko dlatego, że obowiązki podatkowe wydają nam się dość skomplikowane i obawiamy się, że czegoś nie dopilnujemy. Wystarczy skorzystać z rady doświadczonego księgowego, dla którego rozwiązanie powyższych kwestii nie będzie stanowić żadnego problemu.
Autor: Katarzyna Szczudlik – adwokat, partner w kancelarii Fornalik Law, inicjatorka projektu Legal Makeover, która ma na celu propagowanie prawa jako metody zabezpieczenia interesów ludzi prowadzącym własne biznesy. Czytaj więcej >>
Artykuły autora >>