Emilia Bartosiewicz: W naszych rozmowach często podkreślasz, że Twoją główną misją jest promowanie zawodu diagnosty laboratoryjnego. Dlaczego jest to dla Ciebie takie ważne?

Brygida Beck: Po pierwsze jestem diagnostą laboratoryjnym od 30 lat i kocham swój zawód. Po drugie powinniśmy pamiętać o tym, że dziś 80 % decyzji lekarskich opartych jest na wynikach badań z zakresu medycznej diagnostyki laboratoryjnej. Wyniki te uzyskiwane są dzięki pracy Medycznego Laboratorium Diagnostycznego (MLD), w którym pracują diagności laboratoryjni oraz dzięki autoryzacji tych wyników badań właśnie przez diagnostów laboratoryjnych. Diagności laboratoryjni współpracując ściśle z lekarzami przyczyniają się do lepszej diagnostyki i monitorowania procesu leczenia pacjentów. Aby wykonywać ten zawód trzeba ukończyć 5-letnie, niełatwe studia na Uniwersytecie Medycznym.

Wszystko co dziś robię jest z tym zawodem ściśle powiązane. Zarówno moja codzienna praca w szpitalu, jak też organizowane przez moją firmę – Medyczne Centrum Naukowo-Diagnostyczne BB-Med – konferencje czy szkolenia.

EB: W swoich działaniach podkreślasz, że zmieniasz „na plus” Medyczne Laboratoria Diagnostyczne. Co to znaczy?

BB: W związku z tym, że od wielu lat pracuję w MLD oraz staram się, poprzez organizowane przeze mnie konferencje i szkolenia, przekazywać środowisku diagnostów laboratoryjnych najnowszą wiedzę z dziedziny medycznej diagnostyki laboratoryjnej, wierzę, że poprzez swoją działalność zmieniam pracę i spojrzenie na MLD.

W ramach działalności BB-Med zorganizowałam już 11 konferencji/szkoleń dla diagnostów laboratoryjnych, lekarzy i innych osób związanych z medycyną. Ta część mojej działalności jest dla mnie szczególnie ważna, ponieważ ta kontynuacja mojej 17-letniej pracy naukowo-dydaktycznej w Śląskiej Akademii Medycznej, pozwala mi na przekazywanie wiedzy innym. Uważam, że musimy swoją wiedzą i doświadczeniem dzielić się z innymi ludźmi, powinniśmy dążyć do tego aby „uczniowie przerastali mistrza”.

Aktualnie organizuję już XII konferencję z cyklu  „Współczesna medycyna laboratoryjna – merytorycznie i kompleksowo” – tytuł najbliższej konferencji to: „Jak stworzyć nowoczesne i profesjonalnie funkcjonujące Medyczne Laboratorium Diagnostyczne”. Na konferencję zapraszamy diagnostów laboratoryjnych oraz osoby kierujące placówkami medycznymi.

EB: Od wielu lat budujesz zespoły ludzi, z którymi współpracujesz. Co jest dzisiaj największym wyzwaniem w zarządzaniu i tworzeniu efektywnych zespołów?  

BB: W szpitalu kieruję obecnie około 40 osobowym zespołem w Zakładzie Diagnostyki Laboratoryjnej, Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego Sp. z o.o. w Radomiu. To już trzeci zespół, którym kieruję i trzecie laboratorium, którego działalność tworzę od podstaw. Ta praca przynosi mi wiele satysfakcji i radości, choć jak wiadomo, współpraca z ludźmi jest trudnym wyzwaniem i wymaga wielu decyzji, które powinny prowadzić do tego, aby osoby z nami współpracujące tworzyły zgrany i chcący współdziałać zespół. A ponadto efekty pracy takiego zespołu powinny dawać zadowolenie zarówno lekarzom, jak i pacjentom.

Obok mojej „pracy od podstaw” z pracownikami MLD, zawsze równolegle pracowałam z innymi zespołami ludzi i uważam, że ta współpraca układała się bardzo dobrze. Zawsze uważałam i nadal tak twierdzę, że w pracy spotykamy różnych ludzi; ludzi o różnych osobowościach, o innych niż my poglądach, o odmiennym postrzeganiu życia. Wzajemny szacunek w stosunku do siebie w zespołach ludzkich jest podstawą powodzenia i współpracy oraz umożliwia uzyskiwanie dobrych efektów tej współpracy.

Drugim ważnym aspektem współpracy jest dyskusja w zespole. Lider zespołu powinien rozmawiać bardzo często ze swoimi współpracownikami, rozwiązywać problemy, wskazywać dobry kierunek działań i uświadamiać, że każdy powinien wiedzieć dlaczego właśnie to robi. Myślę, że każdy kto chce kierować ludźmi powinien zapoznać się z książką „Zaczynaj od DLACZEGO”, w której Simon Sinek tłumaczy jak wielcy liderzy inspirują innych do działania. 

EB: W swojej działalności łączysz pracę wykładowcy, wcześniej właściciela – dziś kierownika laboratorium medycznego i organizatora merytorycznych Konferencji, jak łączysz te wszystkie role i działania? Masz jakiś złoty sposób na wydłużenie doby?

BB: Jeżeli człowiek kocha to co robi, to wszystko można z sobą pogodzić i na wszystko znaleźć czas. Czasami może jest trochę trudno, ale zawsze staram się tak zorganizować czas, aby podołać postawionym sobie celom. Raz postawiony cel powinien być osiągnięty – taka jest moja zasada, którą staram się w życiu realizować. Jak powiedział Naval “Każdy ma w życiu to, na co się odważy” – czasami więc trzeba się na coś odważyć, trzeba zaryzykować, żeby spełniać swoje marzenia i osiągać cele.

Niestety nie zawsze nasze ryzyko i odwaga okazuje się sukcesem. Ale z wszystkich doświadczeń powinniśmy wyciągać wnioski, nawet – a może przede wszystkim – z tych negatywnych.

Kiedy w 2009 roku rozpoczęłam działalność gospodarczą byłam pełna pozytywnego nastawienia do tego, co chcę robić oraz do ludzi. Choć do dziś mam głowę pełną pomysłów i obawiam się, że zabraknie mi życia do realizacji ich wszystkich (uśmiech). Dzisiaj nie jestem już tak optymistycznie nastawiona do ludzi – podkreślam tu – tych ludzi, którzy są tzw. partnerami w biznesie. Nie wierzę już w słowne umowy biznesowe, choć takie podobno prawnie istnieją, nie wierzę w spółki cywilne, konsorcja itp. z osobami, których wcześniej nie sprawdzimy na tysiące różnych sposobów. Doświadczyłam w swojej działalności gospodarczej obcowania z ludźmi, z którymi współpraca biznesowa okazała się porażką.

EB: W tym roku otrzymałaś wyróżnienie specjalne w Plebiscycie Lady Business Awards 2018 organizowanym przez Lady Business Club Business Women Foundation. Podczas wręczania nagrody powiedziałaś: „Sukcesem jest już samo prowadzenie działalności gospodarczej”. Skąd takie stwierdzenie?

BB: Wyróżnienie, jakie otrzymałam w Plebiscycie Lady Business Awards 2018, jest dla mnie szczególnym wyróżnieniem, które sprawiło mi wiele radości i z którego jestem bardzo dumna. Kiedy zostałam członkinią Lady Business Club, odkryłam zupełnie inny świat – świat wspaniałych kobiet, które zajmują się tyloma dla mnie nowymi dziedzinami, które są pełne energii – tak jak ja (uśmiech) – ale robią też coś, co dla mnie jest zupełną nowością i inspiracją do nowych działań. Kobiety, które wspaniale dyskutują, które potrafią słuchać, radzić i dzielić się swoją pasją. Cieszę się, że usłyszały i zapamiętały kim jest diagnosta laboratoryjny, bo tak jak już wcześniej wspomniałam, moją główną misją jest promowanie tego zawodu. I właśnie te wspaniałe kobiety z LBC zauważyły, że aktywnie działam w zakresie profilaktyki zdrowotnej. Jest to ważne dla mnie, ale jestem przekonana, że także dla całego środowiska diagnostów laboratoryjnych. Inne środowiska zauważyły nasz zawód i doceniły to co robię na co dzień.

Kiedy stanęłam na scenie z nagrodą, przypomniałam sobie ile musiałam w moim życiu zrobić, aby być dziś tym kim jestem. Ile każdy człowiek prowadzący działalność gospodarczą w tym kraju napotyka przeszkód; nieżyczliwych osób czy urzędów na swojej drodze przedsiębiorcy. Prowadząc działalność jesteś sama w tym co robisz. Gdy Ci się powodzi wszyscy chcą z Tobą współpracować, choć po czasie często dochodzisz do wniosku, że chcą współpracować, aby wykorzystać wszystkie Twoje talenty, nie dając w zamian prawie nic.

Dzisiaj już wiem, że często chcą też wykorzystać Twoją wiedzę i doświadczenie, ale tylko do tego momentu dopóki to im przynosi korzyści (oczywiście w ich mniemaniu). Często w takich przypadkach okazuje się, że kiedy już osiągnęli swój cel, Twoja wiedza już im przeszkadza i nie jest potrzebna – wtedy niszczą wszystko i zostajesz sama z niczym. Na dodatek np. nie płacą faktur. Jesteś bezradna, bo sąd też kosztuje – dopóki nie wygrasz ponosisz koszty sadowe, na które może akurat w tym momencie Cię nie stać, bo pomimo niezapłaconych faktur musisz opłacić ZUS i podatki. Jeżeli tego nie zrobisz będziesz ścigana z urzędu – a na to nie ma rady. Zazwyczaj owi wielcy biznesowi oszuści mają dobrych prawników – a prawo w naszym kraju jest niedoskonałe i przegrywasz, nawet walkę o niezapłacone przez nich faktury. Banki z kolei, które udzielają kredytów na rozpoczęcie działalności, które dzwonią później codziennie z propozycjami kredytowymi, w momencie kiedy taki kredyt mógłby uratować twoje przedsiębiorstwo, bo ma ono w tym momencie kłopoty, nie chcą już z Tobą rozmawiać, bo pomimo tego, że comiesięcznie na konto w banku wpływa określona stała, nie mała kwota, już przestajesz być partnerem, bo masz problem – problematyczny klient w banku jest niepotrzebny.

brygida beck

EB: Doświadczyłaś w życiu wiele, ale bardzo wiele mówisz o wsparciu i odpowiedzialności za innych.

BB: Kiedy masz w życiu problemy możesz liczyć, oprócz siebie, tylko na pomoc rodziny i przyjaciół. Bo czasami, bez pomocy innych, człowiek sobie nie poradzi, chociażby był bardzo waleczny, odważny i starał się pokonać przeciwności. Może gdyby był sam i nie byłby odpowiedzialny za innych, mógłby wszystko rzucić i nie martwić się. Ale często mamy obok siebie osoby, za które jesteśmy odpowiedzialne. Kiedy moja firma w 2011 roku przeżywała poważny kryzys, miałam dziecko w szkole podstawowej, które sama wychowywałam. Dlatego musiałam poprosić o pomoc, bo kiedy budzisz się rano i nie masz w portfelu złotówki, żeby kupić dla dziecka chleb – nie masz wyjścia. Więc poprosiłam o pomoc – ja kobieta, która zawsze radziła sobie w życiu doskonale. Poprosiłam i pomoc dostałam i moja firma działa do dziś, a ja pomimo wszystko wciąż wierzę w ludzi, z czego jestem bardzo dumna.

Takie wydarzenia są jednak, pomimo wszystko, cenne w życiu, bo wtedy poznajesz kto jest Twoim prawdziwym przyjacielem. Wiem o takich sytuacjach bardzo dużo – nigdy nie miałam wielu przyjaciół, bo przyjaciel to wyjątkowa osoba. Dziś już wiem kto jest moim prawdziwym przyjacielem i za to jestem wdzięczna. Wszystko w życiu dzieje się po coś – moje niepowodzenia w biznesie pozwoliły mi poznać prawdziwe znaczenie słowa PRZYJAŹŃ.

Dlatego też na scenie, podczas wręczania nagrody powiedziałam, że dzisiaj „Sukcesem jest już samo prowadzenie działalności gospodarczej”.

EB: W marcu 2019 roku organizujesz konferencję skierowaną do diagnostów laboratoryjnych opowiedz więcej o tym projekcie.

BB: Tak – to już niedługo, bo w dniach 21-22.03.2019. Koncepcja zorganizowania konferencji pod takim właśnie tytułem zrodziła się dzięki spotkaniom z kobietami z LBC. Zainspirowały mnie szczególnie niektóre spośród członkiń LBC, dlatego jeżeli spojrzymy na plan konferencji to odnajdziemy te właśnie wspaniałe kobiety wśród wykładowców. Dwie spośród nich zostały nawet, jako ich przedsiębiorstwa, partnerami konferencji, co jest dla mnie wielkim zaszczytem.

W czasie konferencji będą omawiane bardzo ciekawe tematy, m.in.:

  1. Zarządzanie zespołem w  Medycznym Laboratorium Diagnostycznym w celu budowania procesów przyjaznych pacjentom
  2. Sztuka tworzenia unikalnej obsługi dla pacjenta, lekarza i placówek medycznych w Medycznym Laboratorium Diagnostycznym
  3. Koordynacja współpracy pomiędzy diagnostą laboratoryjnym a lekarzem klinicystą w procesie diagnostycznym pacjenta
  4. Przepisy prawne dotyczące prowadzenia Medycznego Laboratorium Diagnostycznego
  5. Wyposażenie Medycznego Laboratorium Diagnostycznego
  6. Nowości i trendy w medycznej diagnostyce laboratoryjnej
  7. Firmy z zakresu medycznej diagnostyki laboratoryjnej będą prezentowały swoje produkty i nowoczesne rozwiązania, zarówno na wykładach jak i na stoiskach firmowych. Będzie więc bardzo innowacyjnie i ciekawie.

EB: Z tego co wiem w planach jest także specjalna konferencja dla Kobiet? Dlaczego zdrowie kobiety jest dla Ciebie takie istotne?

BB: Przede wszystkim dlatego, bo sama jestem kobietą. Kobiety mają dziś dostęp do różnego rodzaju badań profilaktycznych. Niestety jak pokazują statystyki wiele kobiet nie korzysta z tych możliwości, a to zakończyć może się tragicznie.

Konferencja „Kobieta w obliczu współczesnej medycyny” będzie przeznaczona, zarówno dla diagnostów laboratoryjnych, jak też dla lekarzy, pielęgniarek, położnych, ratowników medycznych, rehabilitantów i innych osób związanych z medycyną, ale nie tylko – również dla wszystkich zainteresowanych. Jestem przekonana, że będzie to przedsięwzięcie bardzo interesujące dla wszystkich uczestników. Dla mnie będzie to wydarzenie szczególnie ważne, gdyż będzie to konferencja zorganizowana z okazji 10-lecia mojej firmy BB-Med.

EB: Masz ogromne doświadczenie w tworzeniu marki i firmy od podstaw, mieszkałaś w Rudzie Śląskiej, Opolu, dzisiaj w Radomiu, gdzie tworzyłaś biznesy od początku. Na co warto zwrócić uwagę, co jest pomocne?

BB: Jestem z Górnego Śląska – czyli jest żech dziołcha ze Ślonska 🙂 Dr Łucja Staniczkowa – wiceprzewodnicząca Związku Górnośląskiego powiedziała kiedyś, że Ślązaczki są odważne i bez kompleksów, czym nie różnią się od swoich prababek. Jest też opinia, że są wszechstronne, ponieważ potrafią łączyć pasję z obowiązkami. Mogę powiedzieć, że taka właśnie jestem. Ale czy taka byłam zawsze? – jestem przekonana, że żadna kobieta taką się nie rodzi. Te cechy trzeba w sobie wypracować, może odkryć gdzieś w zakamarkach swojej podświadomości, a potem chcieć taką być, ale trzeba też wiele przeżyć, trzeba zrozumieć, że to ja jestem ważna, nie pozwolić na to, aby inne osoby nas krzywdziły, nawet te które bardzo kochamy.

Zawsze staram się osiągać wyznaczony sobie cel. Zanim założyłam własną działalność gospodarczą, bardzo dużo o tym myślałam, robiłam biznesplan, szukałam miejsca gdzie mogłabym realizować swoje plany. Rozpoczęłam w maju 2009 roku, mieszkałam wtedy w Opolu i to tam była pierwsza siedziba mojej firmy, a pierwszym moim przedsięwzięciem była konferencja naukowo-szkoleniowa  „Pacjent w obliczu współczesnej diagnostyki laboratoryjnej”, którą zorganizowałam w pięknym zamku w Kamieniu Śląskim w dniach 29-30.08.2009. Konferencja została przyjęta bardzo pozytywnie i była początkiem kolejnych równie udanych, które opisane są jednym tytułem przewodnim: „Współczesna medycyna laboratoryjna – merytorycznie i kompleksowo”.

Stworzyłam też własne MLD, które prowadziłam w Opolu przez ponad 6 lat. Zanim podjęłam się tworzenia własnego laboratorim miałam już wieloletnie doświadczenie zarówno w pracy jako diagnosta laboratoryjny, jak też w tworzeniu od podstaw zespołu MDL – w Dziale Diagnostyki Laboratoryjnej Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu.

Nie wszystkie moje przedsięwzięcia były udane – część z nich zakończyło się niepowodzeniem, gdyż tworzyłam je z nieodpowiednimi osobami. Ale dzięki tym doświadczeniom, mam nadzieję, że nie popełnię już podobnych błędów.

W tworzeniu marki i firmy zawsze kieruję się uczciwością, choć nie zawsze to się opłaca. Ale jak powiedział Władysław Bartoszewski: „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.” Dlatego zawsze w prowadzeniu mojej działalności gospodarczej będę postępować uczciwie. Aktualnie siedzibą mojej firmy jest moje rodzinne miasto Ruda Śląska.

EB: Jakie rady przekazałabyś kobiecie, którą właśnie tworzy swój biznes?

BB: Żeby stworzyć własny biznes trzeba dokładnie wiedzieć co chcemy robić, ale przede wszystkim dlaczego chcemy to robić. Zawsze powinniśmy robić to co przynosi nam satysfakcję oraz co sprawia nam też przyjemność. Ja po prostu kocham to co robię i może dlatego, pomimo kilku niepowodzeń w mojej działalności, wciąż robię to z pasją.

Każdej kobiecie poradziłabym też, aby dokładnie przemyślała czy chce tworzyć biznes sama czy z kimś. Jeżeli z kimś to musi to być osoba/osoby bardzo zaufane, na których możemy polegać i możemy być pewnym, że nie zostawią nas w razie wystąpienia problemów. Jeżeli tworzymy spółki to pamiętajmy, że jeżeli, mówiąc najprościej, wspólnik „ucieknie” to niestety na nas spadnie cała odpowiedzialność.

Moją kolejną radą jest zabezpieczenie prawne swojej działalności gospodarczej. Jednak w tym temacie też musimy zrobić dobre rozeznanie i wybrać odpowiednią kancelarię prawną, która będzie nam pomagać i dobrze chronić prawnie. Powinnyśmy zawrzeć odpowiednią umowę z kancelarią prawną, na podstawie której w każdym momencie będziemy mogli poradzić się prawnika. Ale pamiętajmy też, żeby samemu znać podstawy prawne prowadzenia działalności gospodarczej – to nieodzowne.

Nigdy nie opierajmy się też na umowach ustnych – wszystko musi być zapisane na papierze. Nie wierzmy w biznesie nikomu, nawet temu kto mówi, że jego słowo jest ważniejsze niż spisanie umowy na papierze – jeżeli tak mówi, już jest niewiarygodnym.

Pamiętajmy też, że jeżeli ktoś nas oszuka czy zawiedzie, a mamy przypuszczenia czy nawet pewność, że zawiedzie nas ponownie – partner biznesowy, wspólnik czy pracownik – nie pozwólmy na to, aby mógł to zrobić jeszcze raz. Zerwijmy współpracę – takie osoby są niebezpieczne nie tylko dla naszej działalności gospodarczej ale także dla nas, jako ludzi.

Jednak to co najważniejsze w prowadzeniu działalności gospodarczej to wiara w siebie oraz w swoje pomysły – dlatego działajmy i spełniajmy marzenia 🙂

Brygida Beck – założycielka i prezes Medycznego Centrum Naukowo – Diagnostycznego BB-Med. W ramach działalności firmy zmienia „na plus” Medyczne Laboratoria Diagnostyczne oraz organizuje szkolenia i konferencje naukowe w dziedzinie nauk medycznych. Kierownik Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego Sp. z o.o. w Radomiu. Więcej TUTAJ

Emilia Bartosiewicz: redaktor naczelna LadyBusiness.pl, założycielka Lady Business Club, właściciel firmy Imagine Yourself Sp z o.o., ekspert osobistego PR w internecie, pomysłodawczyni plebiscytu dla kobiet biznesu Lady Business Awards

brygida beck | diagnosta laboratoryjny

Czytaj także