W zeszły weekend piekłam urodzinowy tort na urodziny moich córek, a dokładnie dwa torty, bo urodziny były podwójne. Uwielbiam gotować, ale pieczenie ciast to nie jest moja mocna strona. Wszelkie wcześniejsze próby kończyły się albo zakalcem, albo spieczonym spodem. A co ciekawe, nawet kiedy piekłam dokładnie według przepisu mojej teściowej, to i tak efekt końcowy nie był taki jakiego się spodziewałam.
