Zanim wejdziesz na scenę i staniesz przed publicznością, zadaj sobie 3 pytania:
- Co chcę ludziom przekazać?
- Czy w pełni wierzę w to, co chcę powiedzieć?
- Czy naprawdę pragnę podzielić się tym z tymi osobami i dać im coś wartościowego?
Jeśli na wszystkie pytania jesteś w stanie odpowiedzieć „tak”, to najprawdopodobniej nie odczuwasz tremy. Radość z dzielenia się Twoją wiedzą jest tak ogromna, że niecierpliwie czekasz na rozpoczęcie spotkania i Twoje wystąpienie.
Skąd bierze się trema?
Trema wynika ze strachu przed odrzuceniem oraz z braku akceptacji. Jest to nic innego jak brak pewności siebie w obszarze tematu wystąpienia. Ten z kolei może wynikać m.in. z powodu braku wiary w treść, która ma zostać przekazana, czy z powodu niewystarczającej wiedzy.
Jak zatem radzić sobie ze stresem? Przede wszystkim warto ustalić swoją misję i sens wystąpienia. Jeśli celem wystąpienia jest wniesienie wartości do życia innych ludzi, podzielenie się z nimi ciekawą i pożyteczną wiedzą, pomoc, czy po prostu ułatwienie codziennego życia, stres przed wystąpieniem będzie jedynie kroplą w oceanie ekscytacji. Jeśli zatem nasze intencje mają wysoką wartość, z wyeliminowaniem stresu nie powinniśmy mieć problemu.
Jeśli mamy wątpliwości, aby zachować spójność naszej wypowiedzi na scenie, warto przygotować sobie zarys tego o czym zamierzamy mówić i, w formie haseł, zapisać na kartce, która będzie znajdować się pod ręką. Warto mieć na uwadze, że wykład czytany w całości podważa wiarygodność mówcy. Ponadto czytanie jest zazwyczaj tak monotonne, że publiczność traci jakiekolwiek zainteresowanie. Ograniczmy zatem czytanie wyłącznie do przytaczanych cytatów.
Warto przygotować też kilka pytań do publiczności. Zaangażować słuchaczy, sprawić by poczuli się częścią wystąpienia, dać im poczucie, że ich zdanie też jest ważne, oraz dać im możliwość zadawania pytań.
Jak zacząć swoje przemówienie, aby od samego początku zainteresować słuchaczy?
Należy wykorzystać ciekawą anegdotę lub jakiś szokujący fakt. Interesująca informacja wzbudzi poczucie, że ten wykład może naprawdę zapowiadać się ciekawie. Warto unikać zbyt długiego opowiadania o sobie, biografii czy niepotrzebnych definicji pojęć. Na tym etapie tracimy wszelkie zainteresowanie audytorium, które później zdecydowanie trudniej odzyskać.
Podczas prelekcji należy zawsze kierować się w stronę publiczności, stojąc do niej przodem, ewentualnie bokiem. Jeśli coś zapisujemy i musimy odwrócić się tyłem, po prostu na tę chwilę przestajemy mówić.
Drugim, niezwykle istotnym, elementem udanego wystąpienia jest nasz wizerunek.
Dlatego należy przywiązać wagę do stroju, który jest wyrazem naszego szacunku zarówno do audytorium jak i okoliczności wydarzenia. W zależności od charakteru wystąpienia dobieramy strój formalny, bądź mniej formalny, musi być jednak zawsze czysty, dobrze skrojony oraz z najlepszej jakości materiału.
Strój męski formalny podstawowe zasady:
- Skarpetki powinny być w kolorze butów, ewentualnie o odcień jaśniejsze;
- Nogawki spodni powinny mieć jedno załamanie na butach, a z tyłu sięgać obcasów;
- Mankiety mogą wystawać z rękawów marynarki najwyżej 2 cm;
- Krawat powinien się kończyć na wysokości klamry paska;
Męska marynarka zawsze powinna być zapięta. Wyjątkiem jest moment, kiedy mężczyzna siedzi. Wtedy należy rozpiąć guziki. Nie dotyczy to jednak marynarek dwurzędowych.
Strój męski mniej formalny to najczęściej eleganckie spodnie i koszula. Często stosuje się go w wystąpieniach, które mają charakter warsztatowy i kiedy prowadzący chce nieco zmniejszyć dystans jaki panuje między nim, a publicznością.
Strój damski jest mniej sformalizowany niż męski, ale również panują pewne zasady:
- Warto stosować niezbyt intensywne kolory oraz wzory; twarz prelegentki jest najważniejsza;
- Należy skupić się na oryginalności pojedynczych elementów stroju, które mogą przyciągnąć uwagę – broszka, apaszka, oprawki okularów;
- Dopuszczalne są maksymalnie trzy elementy biżuterii (należy pamiętać, że okulary to również biżuteria);
- Uzupełnieniem stroju powinny być wygodne eleganckie buty, które zapewnią swobodę ruchu;
- Makijaż powinien delikatnie podkreślać urodę i nie być zbyt intensywny.
Strój ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie na scenie, dlatego zakłada się, że powinien być o szczebel wyżej w gradacji dress codu niż stroje wśród publiczności. Podstawowe kolory ubrań stosowane w takich sytuacjach to czerń, biel, szarość i granat. Nie oznacza to jednak, że nie można ich ożywić dodatkami w innych kolorach. Należy jednak zawsze pamiętać, że celem naszego wizerunku jest pozyskanie i skupienie uwagi audytorium na nas, jako mówcach, oraz na głoszonej przez nas treści, nie zaś wzbudzanie zaciekawienia strojem, co z pewnością zdekoncentruje słuchaczy, a treść wykładu nie zostanie zapamiętana. Ponadto strój musi pozostać spójny z naszą osobowością. Fakt, że ubranie podczas wystąpienia budzi nasz dyskomfort, nie umknie uwadze publiczności.
Nie każdy rodzi się z talentem wielkiego mówcy, ale każdy może rozwijać swoje umiejętności w tym kierunku.
Najlepszym sposobem jest występowanie tyle razy ile tylko mamy możliwość. Niektórzy twierdzą, że żadna prelekcja nie jest zła, jeśli wyciągamy z niej konstruktywne wnioski. Najważniejsze, by zawsze mówić zrozumiale i pilnować jasnego przekazu. Jeśli połączymy to z intencją dzielenia się wartościową wiedzą oraz nienagannym wizerunkiem, wystąpienie publiczne zawsze się uda.
Autor: Julia Romańska – właścicielka firmy Gaya Julia Romańska, stylistka, specjalista ds.marketingu. Właścicielka butiku Manu z Kolekcjami Młodych Polskich Projektantów w Kaliszu oraz marki Sei Sei. Wierna fanka polskich, modowych twórców. Z wykształcenia ekonomistka, z pasji przedsiębiorca i marketingowiec. Współpracuje z projektantami, osobowościami telewizyjnymi oraz agencjami marketingowymi. Jest również
Specjalistą ds. Social Media